Skip to main content

Recenzja: Lufthansa – Klasa Biznes w Airbus A319 Monachium – Warszawa

Alitalia – Klasa Biznes w Airbus 320 Monachium – Rzym

Hainan Airlines – Klasa Biznes w Airbus 330 Rzym – Xi’an

Hilton Honors – Hilton Xi’an, Xi’an

Hainan Airlines – Klasa Biznes w Airbus 330 Xi’an – Rzym

Alitalia – Klasa Biznes w Airbus 320 Rzym – Monachium

Lufthansa – Klasa Biznes w Airbus A319 Monachium – Warszawa

 

Linie: Lufthansa

Lot: LH 1614

Trasa: MUC – WAW

Samolot: Airbus A319

Klasa: C (biznes)

Czas planowy: 14.50 – 16.20

Podczas naszego lotu powrotnego z Monachium do Warszawy na pokładzie Airbusa A319 mieliśmy okazję ponownie doświadczyć serwisu Lufthansy, w klasie biznes, na krótkim dystansie. Odprawę na lot dokonaliśmy za pośrednictwem aplikacji przewoźnika na telefonie i pobraliśmy mobilną kartę pokładową. Podróżujemy tylko z bagażem podręcznym, więc korzystając z szybkiej ścieżki (fast track) kontroli bezpieczeństwa, sprawnie przechodzimy do saloniku Lufthansa Senator Lounge położonego przy bramce K11, gdzie spędzamy czas przed wylotem. Do gate K14 docieramy na chwilę przed rozpoczęciem boardingu.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – terminal 2 na lotnisku w Monachium
Klasa Biznes Lufthansa A319 – terminal 2 „Satellite” na lotnisku w Monachium
Klasa Biznes Lufthansa A319 – terminal 2 „Satellite” na lotnisku w Monachium
Klasa Biznes Lufthansa A319 – terminal 2 „Satellite” na lotnisku w Monachium – Lufthansa Senator Lounge
Klasa Biznes Lufthansa A319 – terminal 2 „Satellite” na lotnisku w Monachium – Lufthansa Senator Lounge

Jak się okazuje do samolotu będziemy wchodzić przez rękaw, co jest świetną wiadomością, gdyż nad lotniskiem właśnie rozpętała się ulewa. Procedura wejścia na pokład rozpoczyna się 5 minut po zaplanowanym czasie, a jak dowiadujemy się z komunikatu obsługi bramki (gate), opóźnienie jest spowodowane wydłużonym sprzątaniem samolotu. Na pokład w pierwszej kolejności wchodzą osoby wymagające asysty oraz rodziny z małymi dziećmi. Następnie pasażerowie klasy biznes lub posiadacze statusu Star Alliance Gold. W następnej kolejności do samolotu zapraszani są pasażerowie klasy ekonomicznej.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – terminal 2 „Satellite” na lotnisku w Monachium – gate K14
Klasa Biznes Lufthansa A319 – samolot przy rękawie

Po wejściu na pokład umieszczamy bagaż podręczny w schowku nad głowami i zajmujemy nasze miejsca w trzecim rzędzie. Pierwsze dwa schowki są specjalne oznakowane jako przeznaczone jedynie dla pasażerów klasy biznes.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – wnętrze samolotu
Klasa Biznes Lufthansa A319 – fotele
Klasa Biznes Lufthansa A319

Na naszym rejsie przewidziano cztery rzędy dla klasy premium, z czego tylko połowa okazała się być zajęta. Tradycyjnie ta część kabiny oddzielona została zasłonką od reszty pokładu. Fotele w układzie 3-3 są identyczne z tymi w klasie ekonomicznej, z tą różnicą, że w biznesie zablokowane jest środkowe siedzenie. Warto zauważyć, że Lufthansa nie oferuje dla pasażerów klasy biznes dodatkowego miejsca na nogi, co zdarza się w innych liniach świadczących tego typu serwis na trasach europejskich, jak na przykład LOT w nowych Boeing 737M8 czy Aegean w samolotach Airbus A320.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – środkowy fotel zablokowany dla wygody pasażerów klasy biznes

Nad każdym fotelem zainstalowano indywidualne sterowanie oświetleniem i wentylacją, która działa bardzo sprawnie w naszym kilkunastoletnim Airbusie. Brakuje gniazdek elektrycznych, czy portów USB umożliwiających ładowania telefonów i innych gadgetów.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – indywidualne sterowanie nawiewami i oświetleniem nad fotelami
Klasa Biznes Lufthansa A319

O godzinie 14.50 powinniśmy już odlatywać, jednak nadal stoimy przy gate, a Kapitan przekazuje nam informacje, że dopiero zakończył się boarding i czekamy na ostatnie bagaże. Dziesięć minut później zamykają się drzwi samolotu. Załoga przeprowadza instrukcję bezpieczeństwa, a maszyna powoli zmierza w stronę pasów startowych. Kolejka do startu jest całkiem spora, przed nami widzimy kilka samolotów. Około pół godziny po rozkładowym czasie odlotu wzbijamy się w powietrze i zostawiamy deszczowe Monachium za sobą. Dziesięć minut po starcie wyłączona zostaje sygnalizacja zapiąć pasy i załoga przygotowuje serwis.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – taxi
Klasa Biznes Lufthansa A319 – start z lotniska w Monachium

Przed wylotem nie zaproponowano nam żadnych napoi, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić podróżując w klasach premium linii z grupy Lufthansa. Nie otrzymujemy również żadnego drukowanego menu, co nas w sumie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że linia nie oferuje wyboru jedzenia i serwowany jest tylko jeden zestaw. Szefowa pokładu, która obsługuje klasę biznes przynosi każdemu pasażerowi indywidualnie tacę z samolotowej kuchni. Na tacy znajdujemy jedno danie: prosciutto z melonem oraz ośmiorniczkę ze szpinakiem, orzechami i cukinią. Całość posiłku jest poprawna, chociaż niektóre kawałki ośmiornicy były nieco gumowe. Pewnym pozytywnym zaskoczeniem jest fakt, iż zaserwowane nam pieczywo jest ciepłe i chrupiące, a nie jak to zazwyczaj bywa – twarde lub gumowe. Na deser podano ciastko z orzechami laskowymi pokryte waniliowo-kawową pianką i polane wiśniowym musem. Do kompletu, bo słodkości nigdy dość, na tacy umieszczono jeszcze orzechowy batonik.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – serwis – lunch
Klasa Biznes Lufthansa A319 – serwis – lunch
Klasa Biznes Lufthansa A319 – serwis – lunch
Klasa Biznes Lufthansa A319 – serwis – lunch
Klasa Biznes Lufthansa A319 – serwis – lunch

Uzupełnieniem dań były napoje, które zostały zaserwowane z wózka. Do wyboru były soft drinki, alkohole, kawa i herbata.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – serwis – napoje
Klasa Biznes Lufthansa A319 – serwis – napoje

Mniej więcej pół godziny po starcie samolotu szefowa pokładu sprząta ostatni stolik i tym samym kończy serwis.

Na pokładzie samolotu można było skorzystać z internetu. Dla zainteresowanych podajemy cennik:

FlyNet Message – prędkość do 150 kbps – 3 Euro lub 1000 mil Miles and More,

FlyNet Surf – prędkość do 600 kbps – 7 Euro lub 2300 mil Miles and More,

FlyNet Stream – prędkość do 15 Mbps – 12 Euro lub 4000 mil Miles and More.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – ulotka reklamująca dostęp do internetu „FlyNet”

Chwilę po godzinie 16.00 zapalona zostaje sygnalizacja zapiąć pasy i rozpoczynamy procedurę podejścia do lotniska w Warszawie. Na lotnisku imienia Fryderyka Chopina lądujemy niecałe dziesięć minut po rozkładowym czasie. Samolot zostaje zaparkowany przy terminalu i jego pokład opuszczamy przez jet bridge.

Klasa Biznes Lufthansa A319 – widok na wysokości przelotowej
Klasa Biznes Lufthansa A319 – podejście do lądowania w Warszawie
Klasa Biznes Lufthansa A319 – lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie – Boeing 787 Dreamliner LOT

Klasa biznes na trasach europejskich jest dość dyskusyjnym produktem, zarówno w przypadku Lufthansy jak i zdecydowanej większości linii lotniczych operujących na Starym Kontynencie. W przypadku “hard produktu” najczęściej mówimy o zwykłych siedzeniach, niczym nie różniących się od tych w klasie ekonomicznej. Z kolei soft produkt to niezbyt rozbudowany posiłek, co jest dość zrozumiałe przy krótkich trasach, oraz podejście załogi, która najczęściej chce jak najszybciej zakończyć serwis i zająć się swoimi sprawami. Opisywany rejs niczym nie odbiegał od słabych standardów – szefowa pokładu nie wydawała się być zainteresowana pasażerami, była chłodna i raczej nieobecna w kabinie. Jedzenie tym razem było poprawne, jednak brak możliwości wyboru plasuje Lufthansę pośród europejskich średniaków.

Jedyne zalety, jakie widzimy przy lotach w klasie biznes Lufthansy w stosunku do lotu w klasie ekonomicznej na trasach europejskich, to pierwszeństwo wejścia na pokład, wolne miejsce obok oraz priorytetowe doręczenie bagażu rejestrowanego. Zarówno pasażerowie z klasy biznes jak i ci z klasy ekonomicznej zajmują te same siedzenia, jak i otrzymują posiłek średniej jakości. Czy zatem jest powód, aby płacić premium?

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×

Polub nas na Facebooku!