Skip to main content

Recenzja: Radisson Rewards – art’otel budapest, Budapeszt

Trochę dziwnie to brzmi, szczególnie dla nas samych, ale dopiero dzięki tej wizycie dotarliśmy do punktu, w którym możemy stwierdzić, że odwiedziliśmy wszystkie marki zrzeszone w programie Radisson Rewards.
To, że dopiero teraz udało nam się odwiedzić przedstawiciela marki art’otel wynika z kilku faktów. Po pierwsze, hoteli tych nie ma zbyt wiele. Kilkukrotnie mieliśmy nawet rezerwacje w którymś z nich, ale w Berlinie zdecydowaliśmy się ostatecznie na Radisson Blu Berlin, a w Amsterdamie również wygrał tamtejszy Radisson Blu.
W Budapeszcie, który odwiedzamy stosunkowo często, przyglądaliśmy się art’otel’owi wielokrotnie. Atrakcyjna oferta Radisson Blu Beke, który do niedawna można było zarezerwować za jedynie 15.000 punktów (a teraz niemal cały czas można go zarezerwować w rozsądnej cenie) zawsze kusiła nas bardziej. Nie bez znaczenia był również fakt naszego sentymentu do budapesztańskiego Radissona Blu, w którym od pierwszej wizyty, wiele lat wstecz, goszczono nas wyśmienicie.
Mimo wszystko, zmiana stawek punktowych dla niebieskiego Radissona (niemal stuprocentowy wzrost) skłoniła nas do przyjrzenia się innym opcjom. W tym punkcie nastąpiła też podobno najgorsza sytuacja z punktu widzenia handlowca – zdecydowaliśmy się przetestować ofertę inną od tej, z której domyślnie korzystaliśmy od lat. Tak właśnie zaczęła się nasza przygoda z art’otel budapest.

Radisson Rewards – art’otel budapest – wejście do hotelu (w nocy)
Radisson Rewards – art’otel budapest – recepcja, lobby

Po przyjeździe

Do hotelu docieramy wygodnym transportem publicznym z budapesztańskiego lotniska. Na kilka minut przed regulaminową godziną rozpoczęcia doby hotelowej robi się tłoczno w okolicach kontuaru recepcyjnego. Obsługujący nas Recepcjonista jest bardzo oszczędny w słowach. Dowiadujemy się jedynie, że nasz pokój ma widok na rzekę. Całą resztę jego skróconych do minimum wypowiedzi, które wygłasza niezwykle cicho, zagłuszają meldujący się na pobliskim stanowisku Anglicy. Kilka razy próbujemy zwrócić uwagę Recepcjonisty na problem ze zrozumieniem tego, co mówi, ale nie wydaje się to mieć wielkiego wpływu na jego zachowanie. Po załatwieniu niezbędnych formalności, otrzymujemy karty-klucze w kopercie z numerem 521 i ruszamy w drogę. Na całe szczęście nie mamy problemu ze znalezieniem windy, która wiezie nas na piąte piętro.

Radisson Rewards – art’otel budapest – korytarz
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – oznaczenie

Pokój – apartament (Art Suite) 521

Nieco w głębi korytarza, za białymi drzwiami, znajduje się nasz pokój. Po otwarciu drzwi stało się jasnym, że „pokój z widokiem na rzekę” to luźne tłumaczenie z węgierskiego na angielski „naszego najlepszego apartamentu Art Suite”.
Pokój składa się z pokoju dziennego, sypialni, łazienki z wanną, oraz niewielkiej garderoby.
Ta ostatnia znajduje się po prawej stronie od wejścia. Jest to małe pomieszczenie, skrywające większość znajdujących się w apartamencie szaf.

Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – garderoba

Po przeciwnej stronie, ale cały czas przy drzwiach wejściowych, znajduje się mały kącik – znajduje się tu minibar, ekspres do parzenia kawy, czajnik, a także trudna do pominięcia informacja na temat zakazu gotowania w nim zupek instant. Ciekawe, co musiało się tu wydarzyć, że potrzebne było aż tak eksponowane, dodatkowe oznaczenie.

Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – wejście do pokoju
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – zestaw do parzenia herbaty
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – instrukcja użytkowania czajnika

Dalej, w pokoju dziennym, do dyspozycji oddano miejsce do wypoczynku – kanapę, dwa fotele i stoliki kawowe. Na ścianie vis-a-vis miejsc siedzących zawieszony jest niewielki jak na dzisiejsze standardy telewizor.

Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 -pokój dzienny
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – pokój dzienny, widok na sypialnię
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – pokój dzienny

Ważnym elementem pokoju dziennego jest sporych rozmiarów okno balkonowe, które, co rzadkie w dzisiejszych hotelach, otwiera się na oścież. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest fakt pięknego widoku, który się stąd rozpościera. Bez żadnych przeszkód możemy podziwiać tu panoramę ciągnącą się od budynku Parlamentu, aż do Mostu Łańcuchowego, a nawet nieco dalej.

Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – widok z okna na budynek węgierskiego Parlamentu
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – widok z okna na budynek węgierskiego Parlamentu
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – widok z okna na budynek węgierskiego Parlamentu
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – widok z okna na Most Łancuchowy (nocą)

Sypialnia apartamentu 521 jest przestronna, a jej główne wypełnienie stanowi duże, wygodne łóżko. Znalazło się tu również miejsce na minimalistyczne biurko, telewizor zawieszony na ścianie, oraz okno balkonowe podobne do tego z pokoju dziennego.

Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – sypialnia
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – sypialnia

Również w sypialni znajdują się drzwi prowadzące do łazienki, w której zainstalowano podwójne, metalowe umywalki, oraz wannę z prysznicem.

Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – łazienka
Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – łazienka (wanna)

Nie zdążyliśmy jeszcze dobrze zapoznać się z naszym nowym pokojem, kiedy do drzwi zapukał kelner, dostarczając wstawkę powitalną (welcome gift). Korzystając z okazji, próbowaliśmy zapytać go o wodę do picia, która jest jednym z benefitów dla członków programu lojalnościowego Radisson Rewards. Nie wiemy do dziś, czy to bariera językowa, czy zwyczaje obowiązujące w art’otel w Budapeszcie, jednak jedyną informacją jaką uzyskaliśmy w temacie było stwierdzenie, że mamy przecież w pokoju litrową butelkę wody w cenie 950 HUF. Mimo wszystko, wydaje nam się, że nie do końca tak miało to działać.
Sam welcome gift również był małym rozczarowaniem, głównie z powodu faktu, że dostarczone nam owoce były popsute i nie nadawały się do konsumpcji.

Radisson Rewards – art’otel budapest – apartament 521 – wstawka powitalna (welcome gift)

Po wizycie kelnera mieliśmy nieco więcej czasu, aby rozejrzeć się dookoła. Pokój, gdyby był dobrze utrzymany, nie robiłby pewnie tak przygnębiającego wrażenia, mimo widocznie nie najaktualniejszego designu. Mimo wszystko, drobne, ale liczne uszkodzenia, oraz panujący w całym hotelu, zbierający się latami brud, kładący na całe wyposażenie przykrywę różnych odcieni szarości czyniły to miejsce dość smutnym.

Dodatkowym problemem w apartamencie 521 był niewidoczny na zdjęciach element zapachowy. W zależności od pory dnia i nocy, bez związku z jakąkolwiek formą interakacji jego mieszkańców z otoczeniem, pojawiały się tu różnego rodzaju wyraźne, nieproszone zapachy. Czasami był to zapach wybitnie gastronomiczny, przywołujący na myśl dania obiadowe, innym razem był to aromat znany ze źle utrzymanych toalet. Mimo wielu prób zniwelowania problemu poprzez zmiany ustawienia klimatyzacji, nie udało nam się osiągnąć pozytywnego efektu zmiany. Jedynym skutecznym rozwiązaniem okazało się wietrzenie poprzez otwarcie okien zarówno w sypialni jaki i w pokoju dziennym. Niosło to za sobą jednak inne problemy – ruchliwa ulicy biegnąca wzdłuż hotelu nie ułatwia odpoczynku osobom wrażliwy na ten rodzaj bodźców.

Rekreacja, wypoczynek

Hotel udostępnia swoim gościom dostęp do saun i strefy sportowej. W czasie naszej wizyty, część saun była nieczynna, pozostałe zaś wymagały wcześniejszego zgłoszenia chęci skorzystania z nich. Pomieszczenie siłowni, to mała klitka, w której umieszczono przypadkowe sprzęty. Samo pomieszczenie również wydaje się przypadkowo zaadaptowanym na ten cel miejscem. 
Podstawowy problem toczący to miejsce był podobny do tego w całym hotelu – brak dbałości o infrastrukturę spowodował jej sporą degradację. Dodatkowo, ponieważ pomieszczenia szatni, saun i siłowni znajdowały się poniżej poziomu lobby, unoszący się w nich, nieprzyjemny zapach wilgoci, doskwierał jeszcze bardziej niż nieprzyjemne zapachy unoszące się w hotelowym pokoju. Urokowi temu miejscu nie nadawał również panujący tu bałagan – porozrzucane, zużyte ręczniki, butelki po napojach, opakowania po jedzeniu. Dało się wyraźnie odczuć, że nikt nie dba o czystość w tej części hotelu.

Radisson Rewards – art’otel budapest – strefa ćwiczeń – oznaczenia
Radisson Rewards – art’otel budapest – strefa ćwiczeń – urządzenia
Radisson Rewards – art’otel budapest – strefa ćwiczeń – szatnia
Radisson Rewards – art’otel budapest – strefa ćwiczeń – szatnia – sauny (zamknięte)

Śniadanie

Pierwszy posiłek dnia w art’otel’u budapest serwowany jest w godzinach 6:30 – 10:30. Aby dotrzeć do miejsca jego podawania, musimy się udać w drogę plątaniną korytarzy, które w końcu doprowadzą nas do miejsca, które jest połączeniem wielu mniejszych sal, przeszklonego atrium i najprawdopodobniej części piwinicznej.

Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – sale śniadaniowe – wejście
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – sale śniadaniowe
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – sale śniadaniowe
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – sale śniadaniowe
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – sale śniadaniowe
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – sale śniadaniowe – bufet

Mimo panującej podczas naszych odwiedzin pandemii, serwis cały czas odbywał się w formie samoobsługowego bufetu.  Oferowany wybór dań był dość standardowy – płatki, wędliny, pieczywo, wypieki, owoce i warzywa. Z dań ciepłych w bemarach znaleźliśmy jajecznicę, kiełbaski, rösti, bekon, pieczarki oraz owsiankę. Nie znaleźliśmy sposobu na zamówienie dań według własnych preferencji, ale nie uznaliśmy tego za porażkę – kłopoty komunikacyjne w języku jakimkolwiek innym niż węgierski były standardem w art’otel budapest. Dania, których mieliśmy okazję spróbować podczas śniadania były nienajlepszej jakości.

Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – bekon, rösti
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – owsianka, jajecznica
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – grzyby, kiełbaski
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – wędliny
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – sery
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – pieczywo, opiekacz
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – dodatki
Radisson Rewards – art’otel budapest – śniadanie – bufet – dodatki

Obsługa

Większość Pracowników art’otelu budapest, z którymi mieliśmy kontakt, była niezbyt pomocna i ograniczała się do zaadresowania najwęższej możliwej interpretacji sprawy, z którą do nich przyszliśmy. Świetnym przykładem tego problemu była nasza próba zdobycia zwykłego lodu. Indagowani w sprawie, telefonicznie, Pracownicy recepcji odesłali nas w tej sprawie do baru. W barze telefonu nie odbierał nikt. Po osobistej wizycie na miejscu i prośbie o kubełek lodu, najpierw musieliśmy poczekać na Pracownika, który rozmawiał po angielsku, aby ten mógł nam przekazać informację, że bar dysponuje jedynie jedną małą maszyną do produkcji lodu, w związku z czym maksimum, na które w tej kwestii możemy liczyć, to szklanka lodu.

Radisson Rewards – art’otel budapest – lobby bar

Na wysokości zadania spośród obsługi stanęły jedynie Panie z działu housekeepingu. Mimo bariery językowej, były nam bardzo życzliwe i pomocne, kiedy poprosiliśmy je o wydanie nam dodatkowych kosmetyków zamiast sprzątania pokoju.

Podsumowanie

Przez długie lata przyglądaliśmy się ofercie art’otelu budapest przy niemal każdej wizycie w Budapeszcie. Nasze przywiązanie do Radissona Blu Beke zwyciężało jednak za każdym razem. Kiedy ostatecznie, w związku z podwyżką stawek punktowych za wspomniany hotel zdecydowaliśmy się wypróbować art’otel, spotkało nas spore rozczarowanie. Nijaka, wręcz robotyczna obsługa, nadgryzione zębem czasu wnętrza, wszechobecny brud i szarość nie mogą być rekompensowane jedynie świetną lokalizacją i widokami. Wygląda na to, że przy kolejnej wyprawie do Budapesztu, będziemy zmuszeni poszukać sobie nowego lokum.

Dane kontaktowe

art’otel budapest
Bem rakpart 16-19, Budapest, 1011, Hungary

Galeria

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×

Polub nas na Facebooku!