Skip to main content

Recenzja: IHG One Rewards – InterContinental Grand Stanford Hong Kong, Hong Kong

Nieczęsto oddajemy się statystycznym restrospekcjom podczas planowania podróży. W wypadku zaległego wyjazdu do Hong Kongu również nie analizowaliśmy w ten sposób naszych pobytów w tym mieście. Kiedy jednak przygotowywaliśmy się do napisania tej recenzji, zdaliśmy sobie sprawę, że oprócz opisanego przez nas wcześniej Holiday Inn Express Hong Kong Mongkok, kolejnym najczęściej odwiedzanym przez nas obiektem w tym miejscu jest inny przedstawiciel programu IHG One Rewards – InterContinental Grand Stanford Hong Kong.

Przed przyjazdem

Zbieg wydarzeń spowodował, że podczas planowania przez nas pobytu w Hong Kongu IHG uruchomił jedną ze swoich promocji w tym regionie. W konsekwencji, po rozważeniu wielu za i przeciw, okazało się, że tutejszy Intercontinental w czasie naszego kilkudniowego pobytu będzie cenowo bardzo zbliżony do HIEXa. Biorąc pod uwagę typowe, zdecydowanie wysokie ceny hoteli w Hong Kongu, nie zastanawialiśmy się długo, tylko zarezerwowaliśmy kolejny pobyt w tym obiekcie.

Po przyjeździe

Na miejsce docieramy ze wspominanego już wcześniej Holiday Inn Express Hong Kong Mongkok w porze rozpoczęcia doby hotelowej. Jak na taką porę przystało – w lobby sporo się dzieje. Długie kolejki przed ladą recepcyjną, spory ruch w okolicach pomieszczeń do przechowywania bagażu, oraz jak zawsze mnóstwo aut przed samym wejściem.

Po kilkunastu minutach oczekiwania nadchodzi nasza kolej na rejestrację pobytu. Jak na byłą kolonię brytyjską przystało – komunikacja w języku angielskim przebiega bezproblemowo. Ze względu na dużą liczbę chętnych do załatwienia swoich spraw, cały proces przebiega sprawnie, ale dość mechanicznie. Po zaledwie kilku minutach możemy z kartą-kluczem w ręce wyruszać do naszego pokoju.

Pokój – klasyczny z łóżkiem typu king i widokiem na port oraz panoramę miasta na wysokim piętrze (King Classic Skyline Harbour View High Floor)

Tym razem nasz pokój znajduje się w głębi korytarza. W przeszłości udawało nam się trafiać na lokalizacje z centralnym widokiem na port i miasto, tym razem jednak, mimo posiadania najwyższego statusu w programie lojalnościowym IHG One Reward możemy liczyć jedynie na widok nazywany częściowym.

Sam pokój – biorąc pod uwagę lokalizację – jest dość spory. Króluje w nim ogromne, bardzo wygodne łóżko typu king. Mamy tu też wygodne miejsce do pracy, sporo powierzchni na których możemy ułożyć swoje walizki. Nie brak również szaf wraz z wyposażeniem, minibaru, oraz ustawionych pod oknem foteli wraz ze stolikiem kawowym.

A propos widoku – w przypadku omawianego pokoju można się nim cieszyć głównie podczas pracy przy biurku.

W łazience skorzystać możemy z toalety oraz prysznica typu walk in. Dla wielbicieli długich kąpieli zamontowano w nim specjalną ławeczkę.

Rekreacja, inne udogodnienia

Hotel oferuje swoim gościom całodobowy dostep do strefy sportowej, z krótką przerwą wczesnym popołudniem związaną ze sprzątaniem. Dodatkowo, w godzinach od ósmej rano do dwudziestej, z przerwą między dwunastą czterdzieści pięć a czternastą, goście mogą korzystać z niewielkiego basenu i tarasu do opalania znajdujących się na dachu budynku. Na szczęście miejsce to podczas naszego pobytu nie było oblegane, a wręcz często mieliśmy je całkowicie dla siebie.

Uwaga dla osób z ograniczoną mobilnością – dotarcie do strefy basenowej wymaga pokonania kilku stopni.

Śniadanie

Pierwszy posiłek dnia serwowany jest w Café on M – olbrzymiej restauracji znajdującej się na poziomie ponad lobby.

Opis samej oferty bufetu jest bardzo trudny, gdyż znaleźć tu można niemal wszystko, co powoduje, że łatwiej byłoby wymienić elementy, których mogłoby w nim brakować.

Podczas opisywanego pobytu z jakiejś okazji w czasie śniadania serwowano nawet kontrowersyjny durian – owoc, którego nie można wnosić do większości hoteli, metra i wielu innych obiektów, ze względu na jego charakterystyczny, silny, trudno do usunięcia zapach. Należy więc pochwalić nie tylko odwagę osób planujących ten posiłek, ale również działu technicznego, który mimo wszystko zapewnił gościom stroniącym od durianu pełen komfort spożywania śniadania.

W bufecie znajdziemy przegląd niemal wszystkich typowych potraw śniadaniowych, nie tylko z rejonu Azji, ale też pozycje europejskie czy amerykańskie.

Wszystkie elementy śniadania, których spróbowaliśmy stały na bardzo wysokim poziomie.

Podsumowanie

InterContinental Grand Stanford Hong Kong to hotel z wyśmienitą lokalizacją, szczególnie, jeśli celem naszej wizyty w mieście jest turystyka. Jest to równiez obiekt z dobrą jakością usług, wśród których na szczególne wyróźnienie zasługuje śniadanie.

Biorąc jednak pod uwagę maksymalizację statusu w programie lojalnościowym – zarówno tym sieci IHG, jak i dedykowanego marce InterContinental, mamy tu do czynienia ze słabą przeciętnością charakterystyczną zarówno dla całej grupy, jak i tego konkretnego brandu. Podczas żadnej z wizyt nie doświadczyliśmy tu niczego, co w najmniejszej choćby mierze przekraczało realnie niezbyt wygórowane benefity statusowe.

Dane kontaktowe

InterContinental Grand Stanford Hong Kong
No. 70 Mody Road, Tsimshatsui East, Kowloon Hong Kong, Hong Kong

Galeria

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×

Polub nas na Facebooku!