Podczas poprzedniego pobytu na Islandii, ze względu na późną porę startu naszego lotu powrotnego na Stary Kontynent, nie mieliśmy okazji skorzystać z usług jedynego saloniku na lotnisku w Keflavík’u. Tym razem wracamy lotem porannym, więc możemy tu zajrzeć i przekonać się, co oferuje to miejsce.
Na lotnisku pojawiamy się na chwilę przed uruchomieniem stanowisk kontroli bezpieczeństwa, a po jej przejściu kierujemy się w okolice bramki A15, gdzie znajduje się salonik Icelandair Saga.
Wstęp do Icelandair Saga Lounge, Keflavík
Salonik flagowego islandzkiego przewoźnika zlokalizowany na głównym międzynarodowym lotnisku kraju jako jedyny tego rodzaju obiekt w tym miejscu świadczy swoje usługi dla szerokiego grona gości. O posiadaczach odpowiednich statusów w programie lojalnościowym przewoźnika oraz podróżujących jego klasą biznes wspomnimy w pierwszej kolejności.
Kolejna grupa osób uprawnionych do wstępu to posiadacze odpowiednich, lokalnych kart kredytowych.
Następnie mamy całą litanię pełno usługowych linii lotniczych z obu stron Atlantyku, oraz ich klientów lecących w klasach biznes lub pierwszej, a także posiadaczy statusów ich programów lojalnościowych lub programów lojalnościowych sojuszy, w skład których wchodzą.
Rozkład pomieszczeń w Icelandair Saga Lounge, Keflavík
Sprawą, którą zaadresować trzeba na samym początku, jest fakt, że salonik Icelandair na lotnisku KEF jest bardzo duży. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że jest to jedyny tego rodzaju punkt na głównym lotnisku tego położonego na wyspie kraju – fakt ten nie powinien dziwić. Warto również od razu wspomnieć, że mimo swoich sporych rozmiarów, w godzinach porannego szczytu, salonik potrafi zapełnić się w bardzo dużym stopniu. Nie brakuje w nim wtedy może miejsc siedzących, ale szansa na znalezienie odludnego kąta do spokojnej pracy maleje niemal do zera.
Wracając do tematu rozkładu pomieszczeń w Icelandair Saga Lounge – oprócz ścian, które najprawdopodobniej mają charakter elementów konstrukcyjnych budynku terminalu lotniska w Keflavík’u, znaczną część saloniku tworzy otwarta przestrzeń, podzielona na mniejsze, funkcjonalne strefy główne za pomocą małej architektury i dodatków wnętrzarskich.
Pasażerowie klasy biznes Icelandair oraz członkowie programu lojalnościowego przewoźnika o statusie złotym wchodzą do saloniku bezpośrednio przez bramki kontrolne. Wszyscy inni pasażerowie rejestrują swoje przybycie w recepcji poczekalni. Po wejściu, po prawej stronie trafiamy niemal natychmiast do strefy bufetowej. Tę opiszemy nieco szerzej, wraz z informacjami na temat oferty śniadaniowej w kolejnych fragmentach tekstu.
Podążając cały czas prawą stroną, trafiamy do sekcji, w której ustawiono stoliki w stylu restauracyjnym. Przy okazji jest to miejsce bardzo jasne, ponieważ ciągnie się aż do przeciwległej ściany budynku, która jest ścianą okien.
Jeśli po wejściu do saloniku skierujemy swój wzrok ku lewej stronie, to od razu napotkamy kolejne rzędy foteli w różnych konfiguracjach i stylach. Część z nich zapewnia rozsądne miejsce do pracy, inne nadadzą się wyśmienicie do wypoczynku.
Po przejściu kilku kroków dalej, znajdziemy się w punkcie, który bardzo często pojawia się na fotografiach z tego miejsca. Chodzi o kominek, wokół którego ustawiono również sporą liczbę foteli, które podczas jego działania są podobno najbardziej obleganymi miejscami w całym pomieszczeniu. W czasie naszej wizyty, w czerwcu, kominek był z oczywistych powodów wyłączony.
Dalej, do dyspozycji gości mamy kolejne miejsca siedzące – fotele, kanapy i ich różne zestawienia i konfiguracje. Pod oknami po lewej stronie znajduje się również kilkanaście wygodnych leżanek ze stolikami.
Z rzeczy istotnych dla większości podróżnych – w pobliżu większości foteli, leżanek i kanap znajdują się gniazda elektryczne umożliwiające ładowanie elektronicznych gadżetów.
Bufet w Icelandair Saga Lounge, Keflavík
Jak już wspominaliśmy, bufet znajduje się po prawej stronie od wejścia do saloniku. W czasie naszej wizyty, w porze śniadaniowej, oferuje on jedynie jedną, lub w zależności od sposobu liczenia, dwie ciepłe opcje. Jest to serwowana z bemara owsianka, oraz pankejki, które prezentowane są bez żadnego dodatkowego źródła ciepła, więc w zależności od ruchu w bufecie, który jest bardzo często uzupełniany – bywają mniej lub bardziej ciepłe.
Poza tym goście mogą posilić się pieczywem, serami, wędlinami, gotowanymi jajkami, owocami, sałatką z tuńczyka, płatkami śniadaniowymi oraz słodkimi wypiekami. Nie jest to może szeroki wachlarz opcji śniadaniowych, niemniej, każda głodna osoba powinna tu znaleźć coś dla siebie.
Oprócz jedzenia, bufet serwuje również napoje – zarówno zimne, w postaci soków, słynnej islandzkiej kranówki, czy licznych napojów gazowanych znajdujących się w lodówkach, po kawę z ekspresu lub pyszną herbatę.
W przypadku napojów ciepłych – w różnych miejscach saloniku umieszczono dodatkowe stanowiska z ekspresami i herbatą.
W okolicy bufetu znajdziemy również część barową, w której znajdziemy spory wybór napojów alkoholowych, w tym również kilka znanych, smacznych i lubianych marek lokalnych, łącznie z naszym faworytem – ginem rabarbarowym. W lodówkach znajduje się również wino oraz lokalne i importowane piwo.
Inne udogodnienia w Icelandair Saga Lounge, Keflavík
Icelandair nie zapomniał o dzieciach – w saloniku znajduje się miejsce przeznaczone dla najmłodszych częstolataczy.
W okolicach toalet znajdują się również pokoje kąpielowe z prysznicami. Z ciekawostek należy odnotować, że kosmetyki do tych pomieszczeń dostarczane są pod marką Blue Lagoon. Większość podróżnych zna to miejsce bardzo dobrze – część była tam osobiście, inni o nim słyszeli. Jest to słynne islandzkie spa, położone w obszarze geotermalnym, niedaleko miasta Grindavík, popularne ze względu na swoje mlecznoniebieskie wody bogate w minerały oraz otaczające wulkany tworzące niezwykle malownicze krajobrazy.
Podsumowanie
Salonik Icelandair na lotnisku Keflavík pełni świetną wizytówkę flagowego przewoźnika, oraz kraju jako całości. Kiedy wchodziliśmy do niego wcześnie rano, z głośników sączyła się muzyka lokalnej gwiazdy o światowej sławie – Björk – a konkretnie rzecz ujmując jej międzynarodowego hitu „It’s Oh So Quiet”, pasującego do sytuacji niemal idealnie! Spędziliśmy tu w bardzo przyjemnych warunkach czas przed naszym lotem na pokładzie Edelweiss Air do Zurychu.
Galeria
