Skip to main content

Recenzja: RegioJet – Klasa Relax Warszawa – Kraków i Klasa Biznes Kraków – Warszawa

Przeglądając naszą stronę, Czytelnicy mogliby dojść czasami do mylnego wrażenia, że transport publiczny to dla nas jedynie samoloty. Prawdą jest, że loty rozkładowe, które spośród środków lokomocji opisujemy najczęściej, są częścią systemu transportu publicznego. 
Nie jest to natomiast jedyny środek transportu, z którego korzystamy. Sytuacja w krajowym dalekobieżnym transporcie kolejowym jest jednak taka, że trudno tu na chwilę obecną mówić o jakiejkolwiek konkurencji, w związku z czym, w naszej opinii recenzja nie jest tu najlepszym narzędziem opisującym to, co być może chcielibyśmy opisać. 
Z naszej perspektywy obraz rynku zmieniło niedawne wejście na polski rynek operatora stanowiącego konkurencję dla krajowych molochów na jednej z najpopularniejszych tras w Polsce. Mówimy tu oczywiście o pociągu relacji Warszawa-Kraków-Warszawa oferowanego przez RegioJet.

Zakup biletu

Pod koniec września spontanicznie zdecydowaliśmy, że przetestujemy nowego przewoźnika kolejowego w Polsce.

Bilety kupiliśmy niemal na ostatnią chwilę, a sam proces był wręcz dziecinnie prosty. Wybór trasy, dat, klasy podróży, preferowanych miejsc siedzących i przejście do płatności – po kilku krokach mieliśmy już rezerwację. Jaka to miła odmiana w porównaniu do zakupu biletu na stronach PKP. 

Zdecydowaliśmy, że wypróbujemy dwie najwyższe taryfy w RegioJet na tej trasie. Do Krakowa pojedziemy w wagonie Relax, a wrócimy w Biznesie. 

Warto wspomnieć, że RegioJet oferuje podróż w dwóch klasach podróży – pierwszej i drugiej, przy czym druga klasa to aż cztery różne konfiguracje wagonów i siedzeń: Relax, Standard, Standard-Astra oraz Low Cost. 

Pociąg Warszawa – Kraków 

Linie: RegioJet
Nr pociągu:  RJ1300/1301
Trasa: Warszawa Wschodnia – Kraków Główny
Klasa: Relax (Druga)
Czas planowy: 14.33 – 18.06
Długość przejazdu: 3 godziny 33 minut

Boarding

Podróż zaczynamy na stacji Warszawa Wschodnia. Razem z nami do wagonu Relax wsiada kilka osób, większość z ciekawością rozgląda się po układzie siedzeń, zwiedza inne wagony. 

Ruszamy punktualnie i po chwili słyszymy z głośników powitanie Pani Kierownik Pociągu. 

Na stacji Warszawa Centralna wsiada najwięcej osób do całego składu. W pociągu nie ma kompletu pasażerów, ale mimo wszystko jesteśmy pozytywnie zaskoczeni frekwencją podróżnych. 

Gdy opuszczamy ostatni dworzec w Warszawie Pani Kierownik ogłasza, że niedługo Personel Pokładowy rozniesie wodę dla pasażerów, a na dalszym etapie podróży będzie dostępna oferta posiłków oraz kawa Illy. W wagonach Standard-Astra oraz Low Cost podróżni powinni zamawiać catering poprzez aplikację przewoźnika. W pozostałych wagonach, Personel Pokładowy będzie zbierać zamówienia osobiście. 

Fotele w klasie Relax (drugiej)

Wagon Relax to wagon bezprzedziałowy klasy drugiej z układem foteli 2-1. Siedzenia są skórzane, wygodne, rozkładane i dość szerokie. Jest to zdecydowany upgrd w stosunku do foteli jakie proponuje w drugiej klasie PKP, a nawet odważnie postawimy tezę, że spokojnie ta forma podróży w składach RegioJet może konkurować z pierwszą klasą Pendolino. Przy fotelach znajdziemy gniazdka elektryczne, nie ma natomiast w jednym wagonie standardowych wieszaków na odzież wierzchnią, co uznajemy za minus. Konstrukcja foteli oferuje wprawdzie pewnego rodzaju uchwyt, na którym od biedy uda się powiesić kurtkę, ale nie wyobrażamy sobie, aby miało to być standardowe wyposażenie tego typu. 

Serwis w pociągu

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią Pani Kierownik pociągu wkrótce po wyjeździe z Warszawy w naszym wagonie pojawia się Obsługa RegioJet rozdająca wodę i przyjmująca zamówienia na dania z oferty pokładowej. 
W cenie biletu otrzymujemy kawę Illy oraz małą butelkę wody słowackiej marki Rajec produkowanej przez popularną firmę Kofola. Pozostałe napoje oraz jedzenie mogą być zamówione z menu pokładowego. 

Wybieramy kilka pozycji, aby zapoznać się z jakością dań. Warto wspomnieć, że ceny oferowanych produktów są bardzo atrakcyjne, a same posiłki dostarczane są na papierowych tackach.

Burrito z szarpaną wołowiną jest podane ciepłe, w temperaturze odpowiedniej do natychmiastowego spożycia. Sam placek jest dość plastyczny a wypełnienie pozytywnie zaskakuje – mix szarpanej wołowiny, fasoli i ryżu. Nie jest to na pewno danie wykwintne, a raczej szybka przekąska, dobry wypełniacz dla zgłodniałego podróżnego. Brakowało nam nieco jakiegoś wyraźnego sosu jako dodatku do tego dania. 

Croissant z serem i szynką – lekkie i puszyste pieczywo z dobrej jakości dodatkami. Ta propozycja jest porównywalna do tego, co proponuje swoim klientom popularna kawiarnia z syrenką w logo.

Sałatka – jak na takie danie przystało składa się w większości z sałaty, ale dodatki w postaci sera w typie feta oraz buraków, orzechów i sosu jabłkowo-buraczanego ożywiają tą pozycję. Podobnej jakości sałatki kupimy w większości popularnych marketów, czy sklepów typu “convenience”. Wbrew pozorom – porcja dość duża i sycąca.

Naleśniki  to niestety duże i w zasadzie jedyne rozczarowanie. Suche, rozpadające się pankejki zmieszane z mdłym kremem na bazie serka i nutelli po prostu nie mogą smakować. 

Słodkie zakończenie stanowi marlenka i szarlotka. 

Marlenka – wiadomo, można ją lubić albo nie lubić. My lubimy, tak samo jak czeskie chlebíčky. 

Szarlotka jest wilgotna i nie za słodka, co nam pasuje. Dobry stosunek ilości jabłek do ciasta. 

Generalnie warto zaznaczyć, że porcje serwowane przez RegioJest są całkiem spore i ledwo zjedliśmy to co zamówiliśmy. 

Kilka razy w trakcie podróży sympatyczna Stewardessa, Pani Adela, zbiera zamówienia od pasażerów. Gdy przytrafia się reklamacja dania bez problemu wymienia na nową porcję i serdecznie przeprasza podróżnego. 

Ostatnie zamówienia zbierane są na niecałą godzinę przed przyjazdem do Krakowa. 

Przyjazd do Krakowa

Pomiędzy Zawierciem a Krakowem mamy przymusowy postój, który według zapowiedzi Pani Kierownik pociągu jest planowy i wliczony w czas przejazdu. Jak się domyślamy jest to związane z faktem, że RegioJet otrzymał przydział na inne przepustowości niż planowe pociągi i musi dostosowywać się do przejazdów innych, przepuszczając je w pierwszej kolejności. 

Mimo to do Krakowa dojeżdżamy parę minut przed planowym czasem. Pani Kierownik pociągu dziękuje pasażerom za wspólną podróż. 

Pociąg Kraków – Warszawa

Linie: RegioJet
Nr pociągu:  RJ3104
Trasa: Kraków Główny – Warszawa Zachodnia
Klasa: Biznes (Pierwsza)
Czas planowy: 08.49 – 11.45
Długość przejazdu: 2 godziny 56 minut

Boarding

Z Krakowa do Warszawy pociągi RegioJet wyruszają przed godziną dziewiątą rano. Na dworzec główny w stolicy Małopolski dojeżdżamy wygodnie tramwajem z ibis Styles Kraków Centrum. 

Powrót do Warszawy zaplanowaliśmy sobie w klasie biznes. 

Pociąg wjeżdża na peron w Krakowie pięć minut przed rozkładowym czasem odjazdu i wyrusza w drogę punktualnie według rozkładu. Kilka minut później w głośnikach słyszymy głos Kierownika Pociągu, pokrótce informującego pasażerów o dzisiejszej podróży, zaplanowanych stacjach oraz rozpoczynającym się wkrótce serwisie. 

Fotele w klasie biznes (pierwszej)

Klasa biznes (pierwsza) w pociągach RegioJet jeżdżących na trasie Warszawa-Kraków to raptem 16 miejsc ulokowanych w czterech czteroosobowych przedziałach w części jednego z wagonów. Jeden z przedziałów biznesowych dodatkowo oznaczony jest jako cichy. 

Fotele są trochę szersze niż te w klasie relax, gdzie już było nam bardzo wygodnie. 
Dodatkowo, pomiędzy sąsiadującymi pasażerami mamy mały blat, na który wygodnie można odłożyć swoje małe rzeczy osobiste. 
Każde siedzenie wyposażone jest w indywidualne gniazdko elektryczne oraz stolik. 
Nad każdym siedzeniem nie zabrakło wieszaka na odzież wierzchnią.

Jest komfortowo zarówno do wypoczynku, jak i do pracy. 

Serwis w pociągu

W trakcie zapowiedzi o podróży, którą słyszymy od Kierownika Pociągu po wyjeżdzie ze stacji Kraków Główny do naszego przedziału wchodzi Steward z ofertą napoi – kawa, herbata, woda i sok są wliczone w cenę biletu. Jednocześnie przyjmuje od razu zamówienia na inne pozycje z menu płatnego.

Podobnie jak w trakcie przejazdu z Warszawy do Krakowa tak i teraz zamawiamy kilka dań. Warto zauważyć, że w pierwszej klasie jedzenie serwowane jest na zwykłych, porcelanowych talerzach.

Z nowości testujemy między innymi jogurt grecki z miodem, malinami i musli owocowym – smaczna pozycja, nie dziwi oznaczenie jej jako “bestseller” w menu pokładowym. 

Sałatka Cezar – nie odbiega jakością od zbliżonych produktów dostępnych w supermarketach. 

Sernik z czekoladową kruszonką – prosty, bez udziwnień, poprawny. 

Steward zagląda do każdego przedziału regularnie średnio co dwadzieścia – trzydzieści minut, zbierając śmieci oraz pytając, czy podróżni mają jeszcze ochotę na coś z menu. 

Niespełna pół godziny przed przyjazdem do pierwszej stacji w Warszawie kończy się serwis pokładowy. 

Przyjazd do Warszawy

Podobnie jak w drodze do Krakowa tak i przed Warszawą mamy dłuższy postój. Jak informuje pasażerów Kierownik Pociągu jest on konieczny, gdyż jesteśmy zbyt wcześnie względem rozkładu i musimy przepuścić inne składy pociągów. Wywołuje to niemały uśmiech na twarzy pasażerów. Jak to za wcześnie? Czy PKP to słyszy? 

Na pierwszą stację w stolicy – Warszawę Zachodnią wjeżdżamy punktualnie i zgodnie z rozkładem. 

Inne udogodnienia 

Toalety 

W pociągach RegioJet rzecz jasna są toalety. Zarówno w klasie Relax jak i Biznes pomieszczenia były utrzymane w czystości w trakcie całej podróży. 

Internet Wi-Fi

RegioJet oferuje dostęp do sieci Wi-Fi w trakcie jazdy. Jest on oparty na sieci komórkowej więc trzeba pamiętać, że po trasie zdarzają się miejsca, gdzie brakuje zasięgu i wówczas kolejowy internet nie będzie działał. 

Przedział dla dzieci 

W jednym z wagonów przewidziano specjalny przedział dla rodzin z dziećmi, gdzie najmłodsi podróżni mają swoje dedykowane miejsce do zabawy i odpoczynku. 

Miejsca tu można wybrać podczas rezerwowania biletów. System automatycznie rozpozna, że w grupie podróżnych jest dziecko uprawnione do skorzystania z tego przedziału. Sami dorośli nie będą mogli wybrać tu miejsca, jeśli nie podróżują z dzieckiem. 

Możliwość anulowania biletu

Jedną z ciekawych opcji jaką oferuje RegioJet jest możliwość zmiany lub anulowania biletu za darmo nawet do 15 minut przed odjazdem pociągu. 

Jak się okazało w trakcie naszej podróży jedna z pasażerek omyłkowo kupiła bilet na następny dzień. Sprawa wyszła na jaw na samym początku jazdy do Krakowa, gdy dwie osoby miały bilety na to samo miejsce. Rezolutna Stewardessa poradziła pechowej pasażerce zakup biletu na właściwy dzień i skasowanie tego omyłkowego bez opłat. 

Podsumowanie

Oferta RegioJet była dla nas powiewem świeżości na rynku pasażerskiego transportu kolejowego w Polsce.
Czy pociągi RegioJet są supernowoczesne? Nie, ale i tak stanowią w dużej mierze upgrd w stosunku do oferty PKP.
Czy oferowane podczas podróży dania są najsmaczniejsze? Nie, są stosunkowo tanie i stosunkowo dobre.
Czy serwis jest wyjątkowy? Poniekąd tak – mimo że na przestrzeni ostatnich lat, ten element serwisu pokładowego w przypadku PKP znacząco się poprawił, cały czas nie uświadczymy tam regularnych wizyt u pasażerów co kilkadziesiąt minut z pytaniem „a może jeszcze jedną kawkę?”.

Z naszej perpektywy RegioJet jest upgrd’em, który, miejmy nadzieję, skłoni PKP do pozytywnych zmian. Zdajemy sobie sprawę, że najprawdopodobniej nie ujrzymy na polskich torach dziesiątków operatorów połaczeń długodystansowych, na pewno nie w najbliższym czasie. Mimo wszystko liczymy, że pozytywne zmiany na rynku wywołane przez RegioJet będą tylko początkiem nowego otwarcia na polskich torach. Bardzo byśmy tego chcieli, takie zmiany otwierałyby dla wielu osób zupełnie nowe możliwości podróży.

Galeria

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×

Polub nas na Facebooku!