Trochę dziwnie to brzmi, szczególnie dla nas samych, ale dopiero dzięki tej wizycie dotarliśmy do punktu, w którym możemy stwierdzić, że odwiedziliśmy wszystkie marki zrzeszone w programie Radisson Rewards.
Tag: opinion

Recenzja: ALL – The Bridge Wrocław – MGallery, Wrocław
Atrakcyjną stawkę na pobyt w apartamencie wrocławskiego The Bridge udało nam się upolować na chwilę przed wybuchem pandemii. Była to przy okazji pierwsza rezerwacja – ofiara wirusa w naszym portfolio. Nasz planowany wyjazd z ogłoszeniem pierwszego lockdownu.
Zgodnie z głoszonymi w tym czasie przez Hotelarzy hasłami #RatujmyHotele #ZmieńTerminNieOdwołuj, postanowiliśmy skontaktować się z The Bridge Wrocław – MGallery w celu zmiany daty naszego pobytu.

Recenzja: Vienna House Mokotow Warsaw, Warszawa
Rok 2020 sprawił, że większość naszych planów wyjazdowych legła w gruzach lub poddana została dużym modyfikacjom. Dynamicznie zmieniające się obostrzenia pandemiczne w kraju i za granicą sprawiły, że podróżowanie nie smakowało już tak jak kiedyś. Mając przedłużone statusy w ulubionych sieciach hotelowych na kolejny rok, postanowiliśmy, że w ramach poszerzania horyzontów odwiedzimy hotele, które do tej pory nie znajdowały się w kręgu naszych zainteresowań.

Recenzja: Marriott Bonvoy – Four Points by Sheraton Warsaw Mokotow, Warszawa
Nie da się tego ukryć – pandemia odcisnęła swoje piętno również na nas. Zmiany planów, odwołane loty, odwołane rezerwacje hoteli – to wszystko tylko drobna uwertura do stanu, którego doświadczyliśmy po udanej wizycie w warszawskim hotelu Bristol, kiedy to w uniesieniu, wpadliśmy na pomysł, aby rok bez podróży, ale też konieczności odnawiania większości statusów lotniczych i hotelowych, przeznaczyć na eksperymenty. W ten właśnie sposób narodził się pomysł, aby odwiedzić wszystkie stołeczne hotele działające w ramach programu lojalnościowego Marriott Bonvoy.

Recenzja: Hilton Honors – Hilton Garden Inn Venice Mestre San Giuliano, Wenecja
Pierwszy raz w Wenecji byliśmy kilka lat temu, turystycznie, na przedłużony weekend, poza sezonem. Później wracaliśmy jeszcze parę razy, traktując stolicę regionu Wenecji Euganejskiej jako bazę wypadową do dalszych podróży. Już od pierwszego pobytu jasno zdefiniowaliśmy swoje kryteria wyboru hotelu. Musiał on być rozsądny cenowo oraz zlokalizowany w okolicy dobrze skomunikowanej z lotniskiem oraz historycznym centrum miasta.

Recenzja: Marriott Bonvoy – AC Hotel by Marriott Riga, Ryga
Nasza wycieczka do Rygi, pierwotnie zaplanowana na marzec 2020 roku, miała wyglądać zupełnie inaczej. Świat jednak stanął w miejscu, a lot, którym mieliśmy wracać ze stolicy Łotwy, okazał się być już lotem repatriacyjnym w ramach akcji #LotDoDomu.

Recenzja: Marriott Bonvoy – Courtyard by Marriott Vilnius City Center, Wilno
Po kolejnej wizycie w wileńskim Radisson Blu Royal Astorija, noc przed powrotem do kraju postanowiliśmy spędzić w tutejszym Courtyard by Marriott Vilnius City Center. Głównym celem, który nam przyświecał podczas tej wizyty było porównanie tego, co doświadczyliśmy podczas pierwszego pobytu w hotelu tej marki, przy okazji odwiedzin w Courtyard by Marriott Warszawa Airport.

Szybka Recenzja: Radisson Rewards – Radisson ar Hotel Bogota, Bogota
Radisson ar Hotel Bogota jest kolejnym hotelem, w którym mieliśmy okazję zatrzymać się podczas naszego pobytu w Kolumbii i jednym z paru, które obecnie funkcjonują już pod inną marką. Zielonego Radissona wybieramy na ostatni nocleg, ze względu na jego lokalizację niedaleko lotniska. Dodatkowo, jak na przylotniskowy hotel przystało, oferuje on swoim gościom transport do i z lotniska.

Szybka Recenzja: Hilton Honors – Hilton Garden Inn Florence Novoli, Florencja
Do Florencji udaliśmy się turystycznie, podczas jednego z jesiennych weekendów. Stolica Toskanii przywitała nas chmurami i dość gwałtownymi podmuchami wiatru. Hotel Hilton Garden Inn Florence Novoli wybraliśmy z kilku powodów, ale najważniejszym była jego lokalizacja i odległość zarówno od lotniska jak i od centrum miasta.

Recenzja: Hilton Honors – Conrad Cartagena, Cartagena
Już na wstępnym etapie planowania wyjazdu do Kolumbii założyliśmy, że ma on być dla nas wyważonym miksem różnego rodzaju przyjemności. Kulminacją doświadczeń hotelowych miało być kilka dni spędzonych w Conrad Cartagena.