Skip to main content

Pierwsze wrażenie: Arche Siedlisko, Ujny

Własny domek na odludziu, spokój, cisza, natura. Nad ranem majestatyczne wschody słońca, wieczorami obserwacja rozgwieżdżonego nieba. Sielanka. Każdy prędzej czy później dociera do miejsca, w którym w ten właśnie sposób marzy o ucieczce od zgiełku – na stałe lub choć na krótki wypoczynek. Szczególnie podczas pandemii trend ten zyskał na popularności. Powstało również wiele ofert, mających zaadresować ten segment rynku. Długo przeglądaliśmy oferty w poszukiwaniu czegoś, co wyda nam się interesujące, ale główne punkty sprzedażowe takich obiektów zupełnie do nas nie przemawiały. Były to w przytłaczającej większości wzmianki o „instagramowości” miejsca, lub ich nietypowość, która bardzo często nie przekładała się w naszej ocenie na użyteczność.

Ostatecznie, nasze poszukiwania spełzły na niczym. Do czasu pojawienia się oferty Arche Siedlisko. Koncept powtarzalnych „domków” zbudowanych na bazie odnowionych i komfortowo zaadaptowanych czterdziestostopowych kontenerów, wygodnie wyposażonych, zlokalizowanych w ciekawych miejscach. Było oczywiście dużo słów o ekologii, bliskości z naturą, integracji z lokalnym otoczeniem i temu podobnych, modnych i zapewne skutecznych haseł reklamowych.

Arche Siedlisko, Ujny – widok na siedlisko z miejsca parkingowego

Przed przyjazdem

Tym, co ostatecznie zdecydowało, że zdecydowaliśmy się odwiedzić jedno z Siedlisk Arche była promocyjna cena – jedynie dziewięćdziesiąt dziewięć złotych za noc dla maksymalnie czterech osób (choć w pojedynczym ecoboxie przespać by można bez wielkiego wysiłku do sześciu osób). Już w czasie dokonywania rezerwacji terminu w Siedlisku Ujny spodobało nam się również jasne postawienie sprawy przez Arche – cena promocyjna wynika z faktu, że niektóre elementy usługi mogą w czasie naszego pobytu nie działać. Decydowaliśmy się więc być testerami nowego rozwiązania. Uczciwe postawienie sprawy w ten sposób jest w naszej opinii zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż podejście, które prezentuje wiele nowootwieranych hoteli – jak choćby NYX Warsaw, który odwiedziliśmy nie tak dawno.

Warto zaznaczyć w tym miejscu, jak rozumieliśmy informację o możliwym niedziałaniu w stu procentach wszystkiego na miejscu. Zakładaliśmy, że Arche mogło nie dowieźć czajnika, zabraknąć może talerzy bądź sztućców, nie działać może klimatyzacja, teren zewnętrzny może wymagać dodatkowych nasadzeń. Przyjęliśmy jednak, że otwarcie ecobox’ów dla gości oznacza, że można w nich swobodnie, bez większych przeszkód spędzić kilka – kilkanaście dni. Z takim nastawieniem, po południu, po skończonej pracy wyruszyliśmy w kierunku Ujn.

Po przyjeździe

Na miejsce docieramy już po zachodzie słońca. Zanim, zgodnie z prośbą zawartą w mailu od Arche, zaparkujemy na wyznaczonym miejscu, czeka nas jeszcze przeprawa przez słabo oznaczoną drogę dojazdową. Przy zjeździe z utwardzonej drogi znajduje się co prawda oznaczeni „Arche Siedlisko Ujny”, ale dalej, gdy zupełnie nieoświetlona droga przez las rozwidla się, decyzję musimy podejmować bez żadnych dodatkowych wskazówek.

Po dotarciu na wyznaczone miejsce postoju aut, czeka nas kolejne wyzwanie. Jedyne dane które otrzymaliśmy z wyprzedzeniem, to numer przydzielonego nam ecobox’a, oraz kod do cyfrowego zamka, otwierający nasz kontener. To dość skromny zestaw narzędzi w sytuacji, w której zostaliśmy postawieni. Teren Siedliska nie jest w żaden sposób oświetlony, nie ma tu również żadnych wskazówek gdzie znajdują się kontenery, jak są rozmieszczone, wreszcie, gdzie znajduje się ten konkretny, do którego zmierzamy. Arche niestety nie radzi swoim gościom z wyprzedzeniem, aby uzbroili się w latarki.

Po chwili błądzenia w nierównym terenie, odnajdujemy wreszcie miejsce naszego pobytu na najbliższe kilka dni.

Arche Siedlisko, Ujny – oznaczenie siedliska Ujny

Ecobox

Ustawiony na podmurowaniu kontener w kolorze niebieskim i żółtym z zewnątrz nie wygląda źle – ot zwykły, czterdziestostopowy kontener doprowadzony do przyzwoitego wyglądu, dostosowany do zamieszkania. Pewnym problemem dla mniejszych dzieci, osób starszych,  bądź z ograniczeniami ruchowymi może być stosunkowo wysokie, drewniane „patio”, na które należy wejść, aby znaleźć się na poziomie drzwi do naszego lokum. 

Otwarcie drzwi nie nastręcza nam większych problemów, warto jednak zwrócić uwagę, że czas na wpisywanie kolejnych cyfr kodu jest bardzo krótki, a „klawisze”, szczególnie w otaczających nas ciemnościach wydają się nieco małe. Mimo wszystko, bez większych przygód otwieramy nasz ecobox.

Po wejściu do środka, wita nas główne pomieszczenie, które podzielono na dwie umowne strefy, z których jedną nazwaliśmy kuchnią, drugą zaś „pokojem dziennym”. Kuchnia to kilka szafek stojących, kilka wiszących, dwupalnikowa kuchenka elektryczna, zlew, czajnik. Tyle na pierwszy rzut oka. Część dzienna zawiera rozkładaną sofę, rozkładany stół, trzy krzesła, oraz wysoko umieszczone okno, które jest znacznie mniejsze niż to, które widzieliśmy na schemacie kontenera umieszczonym na stronie Arche.

Po dwóch skrajnych stronach ecoboxu znajdują się sypialnie. Znalazło się w nich miejsce na ustawione pod oknami, stworzonymi na obu końcach kontenera, dwuosobowe łóżka. Od reszty przestrzeni dostępnej dla gości sypialnie oddzielają przesuwane drzwi. Każda z sypialni dysponuje też sporą szafą, w której goście mogą umieścić swoje ubrania lub inne przedmioty.

Między kuchnią a jedną z sypialni znajduje się łazienka z toaletą. Znajdziemy w niej umywalkę, oraz prysznic z ceratową zasłonką.

Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – kuchnia, widok na sypialnię
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – pokój dzienny, kuchnia, widok na sypialnię
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – sypialnia
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – łazienka

Tyle na pierwszy rzut oka.

Bliższe przyjrzenie się temu, co zastaliśmy w ecoboxie, napawa nas nieco grozą. Głównym i szczególnym problemem pozostaje tu czystość. Problem ten widoczny jest szczególnie w łazience, której poziom zabrudzenia oceniamy jako zupełnie nieakceptowalny. Ilość piasku pod prysznicem zakrawa o skandal. Nie lepiej jest w innych pomieszczeniach. Brudne są szafy, krzesła. Biorąc pod uwagę „testowy” tryb wybranej przez nas taryfy na pobyt w Siedlisku Arche, liczyliśmy się raczej z brakami, niż tym, że zastaniemy tu stare, przypalone garnki, przypaloną deskę kuchenną, czy brudną kuchenkę. Tu ujawnia się również jeden z ważniejszych problemów całego konceptu Arche Siedlisko. W normalnym hotelu, zastany problem zgłosilibyśmy do obsługi i liczyli na jego rozwiązanie. Tu takiej możliwości nie mamy. Brak zasięgu telefonii komórkowej, późna pora, brak obsługi na miejscu powoduje, że stajemy przed wyborem – albo gnamy w pełnej ciemności do miejsca, w którym znajdziemy zasięg, aby poskarżyć się w ten sposób na okropny brud, albo zakasamy rękawy i zrobimy to, co powinno być zupełną, niekwestionowaną podstawą w przypadku usług gościnności.

Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – łazienka – prysznic – brud
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – łazienka – podłoga – brud
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – sypialnia – szafa – brud
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – kuchnia – przypalony garnek
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – kuchnia – spalona deska
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – kuchnia – brudna kuchenka w świetle UV
Arche Siedlisko, Ujny – brak zasięgu

Ecoboxy mają też inne problemy. Ponieważ umieszczono je w pobliżu lasu, jakiekolwiek źródło światła po zmierzchu w połączeniu z otwartymi drzwiami bądź oknami równoważne jest z nieprzebraną liczbą owadów, z których spora część czyha na naszą krew. Mimo oczywistości tego faktu, nikt w Arche nie pomyślał o instalacji choć jednej moskitiery. W efekcie, skazani jesteśmy albo na rolę kolacji dla owadów, albo brak wystarczającej wentylacji i dopływu świeżego powietrza – zainstalowane otwory wentylacyjne, albo nie mają wystarczającej średnicy, albo są zablokowane. W ecoboxie zainstalowano rekuperator, który powinien pomóc rozwiązać ten problem, jednak podczas naszego pobytu urządzenie to nie działało.

Sporym problemem jest też brak komunikacji na temat stanu wody, do której mamy dostęp w ecobox’ie. Po niezbyt przejrzystym kolorze wody w czajniku trudno nam było cokolwiek wnosić. Czy jest to woda zdatna do picia? Czy wymaga jakichś dodatkowych zabiegów, aby się do spożycia nadawać? A może w ogóle nie nadaje się do celów konsumpcyjnych i powinniśmy się przed przyjazdem zaopatrzyć w odpowiedni zapas tego niezbędnego do życia płynu? 

Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – pokój dzienny – niedziałający rekuperator
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – pokój dzienny – niedziałający rekuperator

Zero informacji to chyba generalnie podejście Arche w stosunku do ich „Siedlisk”. Poza kilkoma zdawkowymi zdaniami na temat dojazdu, kilku sklepów i restauracji, które bez problemu można znaleźć w ciągu kilkudziesięciu sekund z Google, nie dowiemy się, gdzie warto zjeść w pobliżu śniadanie, kto z okolicznych rolników sprzeda nam jajka, masło, mleko. Zero informacji na temat lokalnej piekarni, gdzie zaopatrzyć się w lokalnie wyhodowane warzywa, owoce – nic. To zresztą powtarzający się motyw Siedliska – jego integracja z okolicą, lokalną społecznością jest na chwilę obecną zerowa.

Warto wspomnieć też o sprawie tak podstawowej jak samo rozmieszczenie kontenerów na terenie siedliska. Piękne, idylliczne obrazki z wielkiego okna sypialni, wychodzącego wprost na las są pewnie świetnym magnesem na mieszczuchów. Problem w tym, że tam, gdzie urywa się kadr pięknej fotki, zaczyna się kolejny ecobox. W żadnym wypadku nie można tu liczyć na intymność, prywatność czy spokojne obcowanie z naturą, jeśli w którymś z pobliskich ecoboxów przebywają inni goście.

Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – sypialnia
Arche Siedlisko, Ujny – ecobox – wnętrze – sypialnia – widok
Arche Siedlisko, Ujny – widok na siedlisko – usytuowanie ecoboxów

Ta konstatacja prowadzi nas wprost do kolejnej, ważnej informacji na temat ecoboxów – są one fatalnie wyciszone. Gdyby w tej formie stały sobie gdzieś w dzikiej głuszy – pewnie byłby to atut. Niestety, stoją w pobliżu wielu innych, podobnych kontenerów. Wszystkie odgłosy naszych sąsiadów docierają do nas bez najmniejszego problemu – czy to porozumiewający się krzykiem znajomi z różnych boxów, próbujący w ten sposób rekompensować sobie brak zasięgu, czy też wykorzystujące zaistniałe okoliczności do wesołej zabawy dzieci, jak również przyjeżdżające w gościnę, na „odludzie”, zwierzęta. Jeśli szukacie spokoju i ucieczki od zgiełku miasta – raczej nie będzie to najlepszy adres.

Problemem, który wzmaga znacząco opisywaną powyżej przypadłość, jest też absolutny brak miejsca, w którym zebrać mogliby się goście z kilku boxów. „Krąg” który służyć ma za miejsce na ognisko jest krokiem w dobrym kierunku. Problem w tym, że jego istnienie i ustawienie zakłada wieczne trwanie świetnej pogody, co w naszym regionie nie jest założeniem bazującym na wiedzy i doświadczeniu. Przy kiepskiej pogodzie, poza najtwardszymi miłośnikami lasu, w Siedlisku Arche nie ma kompletnie żadnego miejsca w którym można by podjąć jakąkolwiek większą interakcję społeczną z ludźmi, z którymi przyszło nam dzielić naszą niedolę.

Arche Siedlisko, Ujny – widok na siedlisko – usytuowanie ecoboxów, miejsce na ognisko
Arche Siedlisko, Ujny – widok na siedlisko – usytuowanie ecoboxów

Podobnych niedogodności, nieprzemyślanych decyzji i niedoróbek można by w sprawie Siedliska Arche wymieniać bardzo wiele. Na tym etapie, cały projekt wygląda na hurraoptymistyczne dryfowanie na fali apetytu mieszczuchów na zaszycie się na odludziu. Mimo wszystko, wrzucenie gdzie bądź i jak bądź kilku kontenerów morskich zmienionych w „jednostki mieszkalne” to zdecydowanie zbyt mało, aby używać tak górnolotnych słów i sloganów, jakie znaleźć możemy na stronie projektu.

Arche Siedlisko, Ujny – widok na siedlisko – usytuowanie ecoboxów
Arche Siedlisko, Ujny – widok na siedlisko – usytuowanie ecoboxów

Na kilka osobnych słów zasługuje również dojazd na miejsce, oraz miejsca przeznaczone do parkowania samochodów. Po pierwsze, poza absolutnie pewnymi „suchymi” miesiącami w rejonie Siedliska, radzimy poważnie rozważyć dojazd na miejsce jedynie wysoko zawieszonymi pojazdami z napędem 4×4. Udajecie się bowiem do miejsca, w którym nie ma zasięgu, a odrobina deszczu powoduje, że wjazd bądź wyjazd zwykłym samochodem osobowym, może się okazać bardzo kosztowny, ze względu na uszkodzenia spowodowane kompletnie nieprzygotowaną nawierzchnią, lub nawet całkowity brak możliwości wjazdu, bądź wyjazdu z tego miejsca. Wezwanie jakiejkolwiek pomocy może okazać się trudne – brak zasięgu. W razie czego pamiętajcie – ostrzegaliśmy Was jako pierwsi.

Arche Siedlisko, Ujny – wyjazd z parkingu
Arche Siedlisko, Ujny – droga dojazdowa do siedliska
Arche Siedlisko, Ujny – droga dojazdowa do siedliska

Wirtualna Recepcja

Arche chwali się, swoją Wirtualną Recepcją, stworzoną do obsługi obiektów takich jak Siedlisko Ujny. Prawda na temat tego rozwiązania jest nieco inna. Jedyną jego funkcją jest wyświetlanie informacji o rezerwacji (bądź rezerwacjach), płatności, a w czasie samego pobytu, kodu do zamka ecoboxu. Nie ma tu żadnej innej funkcjonalności, która miałaby cokolwiek wspólnego z recepcją. Nie ma tu chatu z osobą po drugiej stronie (która i tak byłaby niemożliwa z powodu braku zasięgu), nie ma możliwości zgłoszenia problemów napotkanych na miejscu (poza zwykłym formularzem kontaktowym, z którego i tak nie skorzystacie przy braku zasięgu), nie ma tu też możliwości zasięgnąć informacji, albo poprosić o dodatkową poduszkę, czy szklankę.

W rzeczywistości, Wirtualna Recepcja nie jest żadną recepcją. Pozostaje sama wirtualność.     

Arche Siedlisko, Ujny – wirtualna recepcja
Arche Siedlisko, Ujny – wirtualna recepcja – zakładka kontakt (formularz kontaktowy)

Podsumowanie

Projektowi Siedlisk Arche przyglądaliśmy się z zainteresowaniem. W słowach i na obrazkach, wszystko wydawało się iść w dobrym kierunku. Rzeczywistość zweryfikowała jednak stan faktyczny tego projektu – poczynając od różnic między wizualizacjami ecoboxów, a ich faktycznym wyglądem, poprzez pozbawioną jakiejkolwiek użyteczności wirtualną recepcję, na kompletnym braku jakiejkolwiek infrastruktury na miejscu, poza samymi boxami.

Korzystając z oferty promocyjnej, która w sposób jasny informowała gości o możliwych niedziałających elementach wyposażenia, liczyliśmy się z wieloma rzeczami, ale na pewno nie z absolutnym brakiem czystości. W naszych oczach już ten pojedynczy element dyskwalifikuje każdy obiekt – bez znaczenia czy jest to ecobox, czy apartament, czy pokój w hotelu. Pewne standardy nie podlegają absolutnie żadnym negocjacjom.

Warto tu również wspomnieć o reakcji Arche na zgłoszone w ankiecie z pobytu problemy. Podobnie jak w przypadku czystości w ecoboxie – nie można na nią w żadnym przypadku liczyć. Szkoda.

Dane kontaktowe

Arche Siedlisko Ujny
Czarna 12, 26-015 Ujny

Galeria

4 thoughts to “Pierwsze wrażenie: Arche Siedlisko, Ujny”

  1. Szanowni Państwo,

    Przede wszystkim dziękujemy za wizytę w naszym Siedlisku. Zgodnie z tym, co komunikowaliśmy we wszystkich możliwych miejscach, jesteśmy na początku drogi i wiele jeszcze przed nami. Uwagi, zwłaszcza gdy konstruktywne, są nam potrzebne. Dlatego, chociaż artykuł wygląda na mocno nieobiektywny – nie ma w nim żadnego pozytywnego akcentu – dziękujemy. Każdy klient ma prawo również do takiej opinii. Gorycz tej pigułki osładzają nam jednak liczne, pozytywne głosy klientów otrzymywane w formie ankiet – wskazuje to na incydentalny charakter wielu podniesionych tutaj zarzutów. Niemniej jednak wyciągniemy konsekwencje, wnioski oraz dołożymy starań, by prawdopodobieństwo zaistnienia podobnych sytuacji zminimalizować. Chociaż projektem Arche Siedlisko chcemy dotrzeć do jak największej ilości osób, to nie ulega wątpliwości, że jest grupa, dla której nie jest to forma wypoczynku pierwszego wyboru. Szanujemy to oczywiście, nie potępiając żadnego wyboru dokonywanego przez innych.

    Mimo, że w tonie artykułu wyraźnie daje się odczuć niechęć autora, mamy nadzieję, że zdołamy namówić na wizytę w kolejnych Siedliskach, które powstają – chociażby w celu weryfikacji kierunku zmian – następują i będą następować również dzięki tej opinii.

    Liczymy też, że osoby czytające ten profil namówimy do wizyty w Ujnach i samodzielnej weryfikacji tego niezwykłego miejsca. Żeby ułatwić decyzję o wyjeździe kontrolnym, specjalnie dla Państwa oddajemy do dyspozycji 50% kod rabatowy na pobyt, ważny do końca roku. Mamy nadzieję, że gospodarze serwisu nie pogniewają się, jeśli kod będzie mieć postać „upgrd”. Róbcie u nas zdjęcia, piszcie – najfajniejsze materiały wysłane do nas na adres info@archesiedlisko.pl nagrodzimy równie ciekawymi zniżkami na następny sezon (ważne w obecnych i kolejnych Siedliskach) a jedna wylosowana osoba otrzyma voucher na bezpłatny pięciodniowy pobyt w Siedlisku – z pakietem posiłków. Od nas tylko dwie prośby: pamiętajcie, że Siedlisko w lesie to nie hotel w mieście, a zdjęcia wnętrz najlepiej, gdyby były robione na początku pobytu, a nie przed wyjazdem do domu;) Zespół Arche Siedlisko.

    1. Dziękujemy za odpowiedź. Po jej lekturze, jasne stają się dwie rzeczy. W Siedliskach Arche nie ma gości – są klienci. Arche nigdy – za nic – nie przeprasza. W bonusie, KLIENCI, po zgłoszeniu problemów w ankiecie po pobycie doczekają się odpowiedzi jedynie, jeśli na temat tego, co zastali w swoim ecoboxie napiszą artykuł. I na tym w zasadzie moglibyśmy zakończyć naszą odpowiedź.

      Dla naszych czytelników dodamy jedynie, że niemal wszystkie zdjęcia wnętrz – czy to w przypadku ecoboxów, czy innych hoteli, wykonywane są w chwili wejścia do pomieszczenia. Ewentualne, dodatkowe kadry, wymagające określonego oświetlenia, wykonujemy w czasie, kiedy pojawiają się sprzyjające temu warunki.

  2. Byliśmy w Arche Ujny w 2023 roku. Box był czyściutki i pachnący. Nie mieliśmy problemu z dojazdem oraz z rozpoznaniem numeru boxu. Co do błota itp czy innych ewentualnych niedogodności to przecież każdy kto wybiera to miejsce na wypoczynek bierze je z tą gamą atrakcji bo to las/łąka.
    Dla nas super – wracamy tam w tym roku.

    1. Bardzo dobrz przeczytać,. że Arche przestało olewać temat i taktować gości jak intruzów. Równie miło jest usłyszeć, że wdrożono pomysły i rozwiązania, które opisaliśmy. Szkoda, że komunikacja z nimi, nawet po zgłoszeniu problemów była tak nieprofesjonalna.

      Nie pozostaje nam w świetle Twojego zadowolenia nic innego, jak życzyć miłego wypoczynku 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×

Polub nas na Facebooku!