Skip to main content

Mołdawia – zaskakujący powrót do przeszłości

Wprowadzenie

LOT – Salonik biznesowy, Warszawa

Salonik Biznesowy Bolero, Warszawa

LOT – Klasa ekonomiczna w Dash Q400 Warszawa – Kiszyniów

Lotnisko w Kiszyniowie – przyloty

Hotel Cosmos

Kiszyniów

Club Carlson – RadissonBlu Leogrand, Kiszyniów

Lotnisko w Kiszyniowie – odloty

 

 

Od pewnego czasu po głowie chodziło nam odwiedzenie krajów dawnego bloku wschodniego. Byliśmy już na Łotwie, w Estonii oraz Rumunii.

Jesienią zeszłego roku przy okazji jednej z promocji LOT “Szalona Środa” nabyliśmy bilety do stolicy Mołdawii, Kiszyniowa. Cena za 1 bilet powrotny to 319 zł w taryfie z bagażem rejestrowanym (taryfa LOT “crazy”).

Pozostało nam zarezerwowanie hotelu, wiedzieliśmy, że w Kiszyniowie znajduje się RadissonBlu i ku naszej uciesze okazał się być hotelem nr 1 w mieście wg serwisu TripAdvisor. Jednocześnie z wielkim zaskoczeniem odnotowaliśmy ceny pokoi. W promocji weekendowej “2za1”, dostępnej dla posiadaczy kart Club Carlson o statusie minimum Gold, pokój kosztował 140 EURO! Zestawiając to z faktem, że Mołdawia jest najbiedniejszym krajem Europy byliśmy bardzo zaskoczeni. Niejeden RadissonBlu w Europie Zachodniej, np. w Brukseli, Londynie czy Amsterdamie, kosztuje podobnie. Niemniej jednak skusiły nas, jak to w hotelach sieciowych z programami lojalnościowymi, punkty za pobyt i benefity wynikające z naszego statusu. Lokalizacja w ścisłym centrum stolicy Mołdawii była już wisienką na torcie.

Na dodatkową noc, którą mieliśmy w planie, zarezerwowaliśmy sobie zgoła inny hotel, świetnie znany wśród podróżnych, którzy byli w Kiszyniowie a mianowicie Hotel Cosmos. Pokój “superior” dla 2 osób ze śniadaniem kosztował w serwisie booking.com 128 zł. Pobyt w Hotelu Cosmos miał być podróżą w czasie.

Mołdawia kojarzyła nam się do tej pory głównie z winami, wszak to kraj, w którym są największe winnice świata. Dlatego też, z wielką chęcią zapakowaliśmy się na weekend w całkiem sporą walizkę, aby móc przywieźć trochę mołdawskich wyrobów do Polski.

Walizka w podróży
Walizka w podróży

Zapraszamy na relację z majowego weekendowego wypadu do stolicy dawnej republiki radzieckiej.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×

Polub nas na Facebooku!